Bywają takie dni, ze do kąpieli pozostaje 30 min. Za mało czasu na rozpoczęcie nowej zabawy za długo na przetrwanie i nic nie robienie.W takich przypadkach wyciągam jeden z zestawów ratunkowych. Akurat na półgodzinne zajęcie stworów [ sprawdza się również, kiedy znajomy/ma wpadnie na szybką kawę i wymianę plotek].
POTRZEBUJESZ:
- kartki A5, z bloku technicznego lub brystolu [ muszą być w miarę sztywne, jeśli są kolorowe tym lepiej]
- mazaki/kredki do namalowania owalu twarzy
- wszelkie skrawki materiałów/wełen
- patyczki, oczka z opakowań po tabletkach/ słomki itp.
- makarony [ nie musi być ich dużo, ważne by miały różne kształty]
- usta/nosy/oczy wycięte z opakowań po jajkach [ patrz tutaj]
- klej typu magik
- Na kartkach malujemy owal twarzy.
- Przyklejamy oczy, nos i usta.
- Z materiałów jakimi dysponujemy tworzymy włosy/zarost/brwi...
- Ja systematycznie uzupełniam mój worek ratowniczy za każdym razem, jak kończę opakowanie jajek ;)
- Możemy pozostawić dziecku całkowitą swobodę, lub np określić ramy w jakich tworzymy - różne rasy, rożne fryzury, różne typy urody itp.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz