Zaczarowane kartki

Kiedy siedzi się zamkniętym w domu z chorymi na ospę dziećmi człowiek chwyta się każdego pomysłu, byle przetrwać do wieczora. Ostatnio powiedziałam moim dzieciom, że mam zaczarowane kartki. Jeśli starannie się je pomaluje, pojawią się obrazki.
Czary zawsze działają;) nie wzięłam pod uwagę, ze zadziałają tak dobrze. Zanim skończył się ich entuzjazm mnie skończyły się magiczne kartki [ wcześniej przygotowane].

POTRZEBUJESZ:

• cienkie kartki [ ja użyłam takich do ksero/drukarek]
• kawałek białej świeczki
• pędzelki
• pojemniczek na wodę
• farby akwarele i plakatowe - do dorysowywania dodatkowych elementów
  

JAK ZROBIĆ:

1. Na kartkach rysujesz świeczką proste elementy związane z zima/krajobrazem zimowym [ śnieżynki, choinki ośnieżone, bałwanki itp.]
2. Dokładnie je wypełniasz - malując świeczką.
3. Tak przygotowane - teoretycznie białe kartki- wręczasz dziecku.
4. Jego zadaniem jest zamalowanie kartki mocno rozwodnioną akwarelą [ warto zasugerować kolor, żeby obrazek był sensowny. np. jeśli pojawi się choinka kartka powinna być pomalowana na zielono].
5. W zależności od obrazka dziecko może domalować dodatkowe elementy. Np. guziki, miotłę, oczy, nos bałwanka

Owsiane ciasteczka Clarabelli [ "Klub Przyjaciół Myszki Miki"]

Od mniej więcej tygodnia mój syn ponownie katuje wszystkich "Klubem Przyjaciół Myszki Miki". Inaczej ująć się tego nie da. Znamy wszystkie odcinki na pamięć, a i tak musimy... obejrzeć je po raz n- ty.
Trafiliśmy na odcinek 50, w którym to tajna agentka Daisy musiała uchronić przed kradzieżą przepis na owsiane ciasteczka Clarabelli.
Nie było wyjścia - należało opracować przepis;)

SKŁADNIKI:

• czubata łyżka kakao [ dla uzyskania koloru jak w bajce]
• 1 opakowanie cukru wanilinowego
• szklanka cukru [ poj. szklanki 250 ml]
• 125 ml mleka 3,2%
• 2 jajka
• 200 g płatków owsianych [ ja użyłam tych drobnych]
• 200 g masła
• 1/2 łyżeczki proszku do pieczenia
• 100 g rodzynek [ wcześniej zalanych wrzątkiem, a następnie odcedzonych]
• ok 2 szklanek mąki pszennej [ poj. szklanki 250 ml]

SPRZĘT:

• miska
• łyżka do mieszania
• folia aluminiowa
• nóż
• blacha
• pergamin
• sitko - do odcedzenia rodzynek

 JAK ZROBIĆ:

1. Mąkę mieszamy z proszkiem do pieczenia.
2. Dodajemy cukier, cukier wanilinowy, kakao i płatki i mieszamy.
3. Dodajemy masło i siekamy nożem tak by uzyskać drobne kuleczki/kawałki zwane zacierkami
4. Dodajemy mleko, jajka i mieszamy.
5. Dodajemy rodzynki i wyrabiamy ciasto [ takie jak na kruche ciasteczka]
6. Jeśli jest zbyt kleiste dodajemy mąki, jeśli zbyt suche i kruszące - mleka.
7. Formujemy wałek o średnicy mniej więcej 6-7 cm i zawijamy w folię aluminiową.
8. Wstawiamy do lodówki na 30 min.
9. Schłodzone ciasto odwijamy z folii i kroimy na plastry grubości 0,5 cm. 
10. Ciastka układamy na wyłożonej pergaminem blaszce, zachowując odstępy [ ciastka urosną]. pieczemy ok 15 min. w nagrzanym do 180 stopni piekarniku.

Mydełkowy koszyczek dla Babci

Kiedy byłam dzieckiem uwielbiałam robić takie koszyczki. Pamiętam, że stworzyłam ich naprawdę dużo. Jakim cudem miałam na to mydło, biorąc pod uwagę ówczesne zaopatrzenie sklepów nie wiem. Koszyczki jednak robiłam i obdzielałam nimi każdego kto się pojawił.
W ramach eksperymentu [ chciałam sprawdzić, czy współczesne dzieci też będą czerpały z tego taką radość jak ja] namówiłam swoje. Zbliżający się Dzień Babci był doskonałym pretekstem.

POTRZEBUJESZ [ na jeden koszyczek]:

• kostkę pachnącego mydła [ ja kupiłam w Lidlu, takie po 0,9 gr]
• śrubokręt "krzyżak" - do zrobienia niewielkich otworów w mydle
• paczkę zapałek/wykałaczek
• ok 1 m kolorowej wstążki [ obojętnie jakiej]. Część zostanie, ale lepiej mieć w zapasie ;)
• nożyczki
• kwiatki - ulepione z plasteliny/masy solnej, papierowe itp. [ my wykorzystaliśmy takie z łupin od pistacji, bo są idealne pod względem rozmiaru]

JAK ZROBIĆ:

1. Śrubokrętem robimy wokół mydła - górna część- dziurki, w które później włożymy zapałki. Należy pamiętać, by dziurki były oddalone 0,5 cm od krawędzi mydła i miały zachowany odstęp między sobą min. 0,5 cm, bo inaczej mydło może popękać. [ Moje było tak miękkie, że zrobienie dziurek nie wymagało nakładu wielkiej siły. Śrubokręt wchodził jak w przysłowiowe masło]
2. W dziurki wciskamy zapałki lub wykałaczki [ preferuję zapałki - główki zapałek stanowią dodatkowy element dekoracyjny, poza tym nie ma ryzyka ukłucia jak w przypadku wykałaczek]
3. Pomiędzy zapałkami przeplatamy wstążkę, której końce związujemy na kokardkę.
4. W środku otrzymanego koszyczka robimy dodatkowe dziurki, pozwalające zamocować kwiatki.

Pachnąca laurka dla dziadka

Święto Babci i Dziadka zbliża się wielkimi krokami. Jakoś tak, dla babci łatwiej coś stworzyć - a to makaronowe korale, a to papierowa, wycinankowa serwetka... z dziadkiem trudniej. Standardowa laurka zostanie przyjęta z entuzjazmem, bo jakżeby inaczej, ale nawet samym twórcom, zwykłe laurki się nudzą. Dlatego tym razem stworzyliśmy pachnące. Skoro zaś przez żołądek do serca, to w kuchni poszukaliśmy materiałów...

POTRZEBUJESZ:

• liście laurowe
• ziarenka pieprzu/ziela angielskiego/ziarna kolendry/kminek
• przyprawy w proszku: cynamon, curry, paprykę, kurkumę, biały pieprz [ co tam pod ręka mamy, byle kolorowo]
• białe kartki papieru [ ja wykorzystałam takie do drukarki]
• kolorowy brystol
• nożyczki
• klej typu magik
• farby plakatowe
• ołówek

JAK ZROBIĆ:

1. Na białych kartkach rysujemy ołówkiem zarys kwiatków - im bardziej schematyczne tym lepiej.
2. Klejem smarujemy poszczególne płatki i posypujemy wybrana przyprawą w proszku. [ Postępujemy tak, jak w przypadku kolorowych piasków do wysypywania mozaik].
3. Smarujemy klejem kartkę w miejscu gdzie ma być środek kwiatka i przyklejamy wybrane ziarna/nasiona
4. W przestrzenie pomiędzy kwiatkami, możemy przykleić liście laurowe, dzięki czemu uzyskujemy wrażenie bukietu.
5. Liście laurowe możemy też wykorzystać do zrobienia płatków. wystarczy później pomalować je na dowolny wybrany kolor.
6. Kiedy klej przeschnie, kartkę naklejamy na kolorowy brystol, tak by stworzył on 2-3 cm ramkę wokół naszej kartki z kwiatami.

KWIATOWA ŚCIĄGAWKA:

• SŁONECZNIK- płatki to liście laurowe pomalowane na żółto, środek - ziarna pieprzu
• TULIPAN - płatki - papryka w proszku
• STOKROTKA - środek - ziarna kolendry, płatki - biały pieprz
• RÓŻA - płatki - cynamon zmieszany z papryką
• RUDBEKIE - płatki curry, środek- kminek
• AMARYLISY - płatki - curry z odrobiną papryki, środek - kminek

Kwiaty z łupin po pistacjach I [ nenufar, żonkil, przebiśnieg, tulipan]

Raz na jakiś czas w naszym domu jest bum na orzechy. Czasem są to orzechy włoskie, czasem pistacje. Pozostają po nich łupiny, z których można stworzyć prawdziwe cuda.

POTRZEBUJESZ:

• klej typu "magik"
• pudełko zapałek
• pudełko wykałaczek
• farby plakatowe + pędzelek+ pojemnik na wodę
• garść łupin po pistacjach
• zieloną, plastikowa nakrętkę o średnicy ok 5 cm

JAK ZROBIĆ:

 NENUFAR

1. Dwie łupiny sklejamy razem, tak, by dół był złączony, a góra lekko rozchylona [ czasem można znaleźć taką łupinę, pustą, to oszczędza sporo pracy].
2.  Dół złączonych łupin smarujemy klejem i przyklejamy do niego dwie kolejne łupiny, tak by zachodziły na boki łupin środkowych.
3. cztery łupiny smarujemy klejem od wypukłej strony i przyklejamy do denka nakrętki, tworząc "krzyż"
4. Do środka "krzyża" wklejamy uzyskany wcześniej środek kwiatu.
5. Pomiędzy "środek" a a "dół" nenufaru wklejamy dodatkowo 3-4 łupiny w celu uzyskania wrażenia "pełniejszego" kwiatu.
6. Po wyschnięciu kleju, kwiat malujemy na blady odcień różu lub biały.

ŻONKIL 

1.  6 łupin sklejamy brzegami, tak by utworzyły koło.
2. Dwie łupiny sklejamy razem, tak, by dół był złączony, a góra lekko rozchylona [ czasem można znaleźć taką łupinę, pustą, to oszczędza sporo pracy].
3. Tak utworzony "dzióbek" wklejamy w środek koła, utworzonego z łupin [  środek wklejamy od strony, gdzie widać wgłębienia łupin].
4. Doklejamy wykałaczkę jako łodygę.
5. Kiedy klej wyschnie, malujemy łupiny na żółto a wykałaczkę na zielono.

PRZEBIŚNIEG

1. Dwie łupiny sklejamy razem, tak, by dół był złączony, a góra lekko rozchylona [ czasem można znaleźć taką łupinę, pustą, to oszczędza sporo pracy].
2. Dół złączonych łupin smarujemy klejem i przyklejamy do niego dwie kolejne łupiny, tak by zachodziły na boki łupin środkowych.
3. Doklejamy zapałkę jako łodygę, pamiętając by część w której łupiny się rozchodzą skierowana była w dół, gdy podniesiemy kwiatek.
4.  Kiedy klej wyschnie, malujemy łupiny na biało a zapałkę na zielono.

TULIPAN

1. Dwie łupiny sklejamy razem, tak, by dół był złączony, a góra lekko rozchylona [ czasem można znaleźć taką łupinę, pustą, to oszczędza sporo pracy].
2. Dół złączonych łupin smarujemy klejem i przyklejamy do niego dwie kolejne łupiny, tak by zachodziły na boki łupin środkowych.
3. Dół tak, uzyskanego paku smarujemy klejem i przyklejamy zapałke.
4. Do zapałki, mniej więcej w połowie jej długości, przyklejamy dwie łupiny, które będą liśćmi.
5. Kiedy klej wyschnie kielich kwiatowy malujemy na czerwono a zapałkę i dwie przyklejone do niej łupiny na zielono.

Muffinki Elli [ "Przygody słoniczki Elli"]

W drugim odcinku przygód Słoniczki Elli, nasza bohaterka zastępuje mamę w cukierni. To właśnie wtedy, staje przed nie lada wyzwaniem upieczenia stosu muffinek bananowych. Oto nasza wersja bajkowego gotowania.

SKŁADNIKI: [ ok 16-18 muffinek]

CIASTO

• 3 dojrzałe banany [ 2,5 do ciasta i 0,5 do dekoracji]
• 50 ml syropu klonowego
• 2 jajka
• 2 szklanki [ poj. 250 ml ] maki pszennej
• 125 ml oleju roslinnego
• 100 ml mleka
• 1 opakowanie cukru wanilinowego
• 1/2 szkl. [ poj. 250 ml ] cukru
• 1 czubata łyżeczka proszku do pieczenia
• 1/2 łyżeczki przypraw korzennych

POLEWA

• 2/3 tabliczki gorzkiej czekolady
• 1 czubata łyzeczka masła

                           lub

• 1 opakowanie gotowej polewy czekoladowej

SPRZĘT: 

• 2 miski
• blender lub ubijak do ziemniaków
• łyżkę do mieszania
• formę do mufinek
• rondelek
• nóż
• papilotki [ ok 17 szt.]

JAK ZROBIĆ:

1. Do miski [ suchej] wsypujemy: mąkę, cukier wanilinowy, cukier i proszek do pieczenia, przyprawy i dokładnie mieszamy.
2. Do drugiej miski [ mokrej] wkładamy banany [ rozgniatamy lub rozdrabniamy blenderem]. Dodajemy: syrop klonowy, olej, mleko, jajka i mieszamy do uzyskania jednolitej masy.
3. Masę dodajemy do miski "suchej" i energicznie mieszamy, do całkowitego połączenia składników.
4. Foremki na muffiny wykładamy papilotkami i nakładamy ciasto [ do 2/3 wysokości foremki].
5. Pieczemy ok 15 min. w nagrzanym do temp. 180 stopni piekarniku. 
6. Babeczki pozostawiamy do wystygniecia.
7. w rondelku topimy masło. Dodajemy połamaną na kawałki czekoladę i rozpuszczamy na małym ogniu, cały czas mieszając.
8. Polewę pozostawiamy do przestygnięcia [ powinna byc ciepła, ale nie parzyć].
9. Przestudzone muffiny polewamy polewą i dekorujemy plasterkiem banana.

UWAGI:

• jeśli polewa jest "za rzadka" naszym zdaniem, możemy ją zagęścić łyżeczką lub dwoma mleka w proszku.