środa, 28 października 2015

Zły Zielony NInja czyli Loyd opętany przez Ducha Moro


POTRZEBUJESZ:
  • 3 farbek do tkanin: czarna, ciemna i jasna zieleń - takich z motylkiem na opakowaniu [ oczywiście jak masz tkaniny w odpowiednim kolorze, farbki są zbędne]
  • nici: zielone, czarne, niebieskie i białe
  • garnek do farbowania
  • nożyczki
  • klej typu magik
  • stare prześcieradło lub poszwę [ takie płócienne, grube], kawałek błękitnego materiału 10x10 cm, kawałek srebrnego materiału 10x10 cm, starą firankę [ najlepsza jest taka cieniutka bawełniana] - za bezcen można je kupić w secondhandzie, nawet jeśli mają plamy nie ma problemu. Przecież zamierzamy je ufarbować :D
  • 2 gąbkowe papiloty 
  • zielony mazak
  • jakąkolwiek dobra na dziecko bluzkę, spodnie dresowe oraz kaptur od kurtki [ będą potrzebne do szablonów]
  • srebrną sprzączkę od paska
  • folia aluminiowa jeśli nie mamy srebrnego materiału
Przymiarki
JAK ZROBIĆ:
BLUZA
  1.  Rozkładamy prześcieradło i odrysowujemy [ dodając z każdej strony ok 1 cm] na nim 3 razy kształt aktualnie dobrej na nasze dziecko bluzki, pomijając rękawy, ale pamiętając o wycięciu pod pachami. Wycinamy. 
  2. Materiał składamy na pół i 2 razy odrysowujemy rękawy.
  3. Materiał składamy na pół i  odrysowujemy koło o średnicy 12-13 cm 
  4. Jedną część bluzki odkładamy [ to będzie tył], dwie pozostałe przecinamy po skosie [ zaczynając jakieś 5 cm od dolnej krawędzi] uzyskamy w ten sposób przód zakładany jak kimono.
  5. Farbujemy w ciemnej zieleni, a następnie w jasnej zieleni [ poza wyciętymi kołami, które farbujemy na czarno]
  6. Zafarbowane i wysuszone części bluzy zszywamy.
  7.  Koła [ każde osobno]składamy na pół i zszywamy, pozostawiając 1 cm otwór. Przewlekamy na prawa stronę. Do środka każdego wkładamy 1 wałek papilot, wyginając go w łuk. Pozostawiony otwór zaszywamy. Tak uzyskane naramienniki [ można je dzięki papilotom dowolnie formować] przyszywamy na ramionach bluzy.
  8. Z niebieskiego materiału wycinamy koło, ze srebrnego spiralę, która następnie naszywamy lub naklejamy na niebieskie koło. Koło naszywamy lub naklejamy na przód bluzy
SPODNIE
  1. Jeśli mamy bawełnianą firankę to spodnie wycinamy z niej, jeśli nie - z prześcieradła. Materiał składamy na pół i 2 razy odrysowujemy nogawkę spodni [ spodnie należy przed odrysowaniem złożyć, tak, by nogawki nakładały się na siebie]. Wycinamy. 
  2. Farbujemy w jasnej zieleni.
  3. Zafarbowane i wysuszone części zszywamy.
  4. W pasie robimy tunel, przewlekamy przez niego gumkę
KAPTUR
  1. Materiał składamy na pół i 2 razy odrysowujemy złożony na pół kaptur, dodając z każdej strony po 2-3 cm. Od części "przy szyi" przedłużamy szablon kaptura, tak by wyglądał jak trapez. Wycinamy.  
  2. Wycinamy pasek o szerokości 10-13 cm i długości mierzonej po kapturze [ od krawędzi przy twarzy, przez zaokrąglenie na głowie, aż po kark].
  3. Farbujemy materiał na czarno.
  4. Zafarbowane i wysuszone częsci zszywamy. Do paska przyszywamy z każdej strony jedną część boczną kaptura.
  5. Zwisające przedłużenie kaptura zszywamy, a następnie fastrygujemy przy ramionach tak, by uzyskać marszczenia materiału, który jest na ramionach i dekolcie.

OSŁONA NA TWARZ
  1. Z firanki wycinamy prostokąt o szerokości 10 cm i długości równej obwodowi głowy naszego dziecka. 
  2. Materiał farbujemy w jasnej zieleni
  3. W zafarbowanym i wysuszonym materiale robimy tunel- wzdłuż dłuższej krawędzi. Przewlekamy przez niego gumkę [ dzięki temu maska nie będzie ninji spadać]
PŁASZCZ
  1. Z firanki wycinamy prostokąt o szerokości 25 cm i długości ok 50 cm
  2. Materiał farbujemy w jasnej zieleni
  3. W zafarbowanym i wysuszonym materiale wycinamy dwa otworu [ przy jednej z węższych krawędzi i strzępimy boki by uzyskać taki efekt.  
  4. Na 1/3 wysokości nacinamy materiał, tak by przechodził przez głowę. 

PASEK I WIĄZANIA DO NOGAWEK 
  1. z materiału wycinamy trzy paski. 2 paski o szerokości 2 cm i długości ok 50 cm i jeden o szerokości 6 cm i długości ok 1 m.
  2. Krótsze paski farbujemy w ciemnej zieleni, dłuższy w czerni.
  3. Zafarbowany i wysuszony czarny pasek, składamy wzdłuż i zszywamy. 
  4. Ze srebrnego materiału wycinamy 2 prostokąty o szerokości 3,5 cm i długoci 6 cm. Składamy każdy na pół, w środek wsuwając końcówkę paska. Obszywamy.
  5. Przewlekamy przez pasek sprzączkę.
UWAGI KOŃCOWE:
  1. Materiał który farbowałam wyjściowo miał biały kolor
  2. Strój uzupełniają czarne baletki/ skarpetki oraz miecz [ ja kupiłam swoją katanę nad morzem w Kołobrzegu. Jest drewniana i kosztowała 20 zł. tańsze- plastikowe można kupić w Pepco za ok 14 zł] 
  3. Całość uzupełnia pomalowana wg wzoru twarz.

Cmentarna ziemia [ menu halloweenowe]

W związku z obowiązująca w przedszkolach ustawa anty cukrową coś mniej słodkiego dla odmiany

SKŁADNIKI:
  • ok 150 g pokrojonych czarnych oliwek bez pestek
  • 2 czubate łyżki startego na tarce o małych oczkach sera grana padano [ lub innego tego typu]
  • ok 50 ml oliwy z oliwek
  • 1 czubata łyżka obranych nasion dyni lub słonecznika
  • 1/2 puszki kiełków fasoli mun
  • kilka czarnych oliwek bez pestek - do dekoracji
  • trochę drobnego szczypiorku lub drobnej pietruszki do dekoracji.
  • bagietka 
  • 1 łyżka masła
  • kilka anchois [ opcjonalnie]
SPRZĘT:
  • patelnia
  • drewniana łopatka lub widelec
  • łyzka
  • blender
  • miseczka o wysokich ściankach
  • deska do krojenia
  • sitko
  • tarka
  • nóż do pieczywa i mały nożyk do warzyw i owoców 
  • papierowy ręcznik
 JAK ZROBIĆ:
  1. Bagietkę kroimy na kromeczki [ ok 0,5 cm grubości]
  2. Masło roztapiamy na patelni i delikatnie podsmażamy kromki bagietki. Odkładamy na papierowy ręcznik do odsączenia
  3. Oliwki odsączamy z zalewy, odkładamy kilka do dekoracji, resztę kroimy [ łatwiej będzie zmiksować.
  4.  Oliwki, pestki dyni i oliwę miksujemy na pastę. [ Jeśli dodajemy anchois to tu jest pora na to]
  5. Do pasty oliwkowej dodajemy starty ser i mieszamy.
  6. Kiełki odsączamy z zalewy i kroimy na 3-4 cm kawałki.
  7. Dodajemy kiełki do pasty i delikatnie mieszamy.
  8. Smarujemy pastą kromki pieczywa.
  9. Pozostawione do dekoracji oliwki przecinamy wzdłuż. Z każdej połówki wycinamy krzyż.
  10. Kanapki dekorujemy oliwkowymi krzyżami i szczypiorkiem/pietruszką imitującymi roślinność.

poniedziałek, 26 października 2015

Ptysiowe dynie [ menu na Haloween]

Ostatnio trafiłam w necie na bloga z przepisami na Halloween. Ciekawe, ale... ilość pracy jaką trzeba włożyć w wykonanie, jest po pierwsze nie adekwatna do efektu, a po drugie, przepisy wychodzą dość drogo. Pomijam już fakt, że na żadnym z etapów nie przydają się dzieci jako pomocnicy [ a przynajmniej takie w wieku moich]. 
Jestem zwolenniczką idei, że przepis powinien być tani [ a przynajmniej nie mega drogi], szybki i prosty w wykonaniu,  aktywizujący dzieci.Tym bardziej, ze nie oszukujmy się, najczęściej tego typu przysmaki potrzebny jest do przedszkola/szkoły. Dynie spełniają wszystkie wymogi :D

SKŁADNIKI:
  • 1 opakowanie ciasta karpatka [ ciasto+krem] - jak ktoś chce może zrobić ciasto ptysiowe samodzielnie; krem wykorzystamy w innym przepisie
  • 1/4 opakowania polewy czekoladowej
  • 2 tabliczki białej czekolady lub 2 opakowania białego lukru
  • barwniki do ciast: czerwony i żółty
  • 4-5 łyżek śmietany 30%
SPRZĘT:
  • garnek
  • łyżka [ ja używam drewnianej]
  • szklana miska [ większa od średnicy garnka]
  • pędzelek [ taki do malowania farbkami] - nowy!
  • papier do pieczenia
  • nozyczki
  • woreczek foliowy lub szpryca cukiernicza
  • spodeczek
  • drewniana gwiazdka [ doskonale robi się nią ciasto ptysiowe] - opcjonalnie
JAK ZROBIĆ:
  1.  Robimy ciasto, zgodnie z opisem na opakowaniu.
  2. Blachę wykładamy papierem do pieczenia
  3. Odcinamy róg woreczka, tak by powstał niewielki otwór i wkładamy do środka ciasto].
  4. Na blachę wyciskamy kulki ciasta wielkości orzecha włoskiego [ ciasto sporo urośnie, więc pamiętajmy o odstępach]
  5. W kąpieli wodnej rozpuszczamy czekoladę [ do garnka wlewamy wodę, stawiamy na nim miskę. Do środka wrzucamy połamaną na kawałki czekoladę i śmietanę. Mieszamy, aż wszystko się rozpuści]. Dodajemy barwniki [ najlepiej po kropli] w takich proporcjach by uzyskac kolor pomarańczowy.
  6. Obtaczamy w czekoladzie ptysie i pozostawiamy do zastygnięcia czekolady.
  7. Rozpuszczamy polewę. Płynna polewę wylewamy na spodeczek. Maczając pędzelek w czekoladzie malujemy na dyni oczy, uśmiech, nos

piątek, 23 października 2015

Diabolina czy jak kto woli Maleficent'a [ strój na halloween]



Bal halloweenowy zbliża się wielkimi krokami. Jeśli ktoś - tak jak ja woli stroje robione w zaciszu domowym, czas się za nie zabrać. W tym roku moje dzieci stwierdziły, że będą Diaboliną i Zielonym Ninja opętanym przez Moro [ fani lego Ninjago wiedzą :D ].
Dziś Diabolina [ na finałowe zdjęcie musicie poczekać :D ]

POTRZEBUJESZ:
  • szeroką opaskę do włosów
  • 2 druciki kwiaciarskie lub takie jakimi często mocuje się zabawki w pudełkach
  • starą gąbkę do mycia
  • nożyczki
  • taśmę klejącą [ szeroką, szarą]
  • worek na śmieci [ czarny]
  • igłę i czarne nici
  • 3-4 tekturowe rurki po folii aluminiowej lub spożywczej
  • klej typu magik
  • styropianowe jajko
  • srebrny/złoty lakier do paznokci lub farbkę [ opcjonalnie]
  • stara zasłona/firana z poliestru  - na rękawy
  • materiał jaki używa się na podszewki kupiony w secondhandzie [ na sukienkę]
  • czarny barwnik do tkanin jeśli nasze mają inny kolor
  • 4-5 gąbkowych papilotów
  • czarna tasiemka [ do ukrycia ewentualnych braków krawieckich]
  • czarną taśmę rzepową ok 50 cm
  • kawałek kredy do zaznaczania na materiale
  • kartka z bloku rysunkowego
JAK ZROBIĆ:
Pierwsze kroki przy rogach


NAKRYCIE GŁOWY Z ROGAMI
  1.  Z gąbki wycinamy dwa rogi. [ Nie przejmujmy się, gdy trochę się od siebie różnią, albo są za mało powyginane].
  2. Worek na śmieci tniemy na paski szerokości ok 2-3 cm.
  3. Każdy róg okręcamy paskami czarnego worka, nadając mu pożądany kształt [ poprzez większe lub mniejsze ściśnięcie gąbki]. Końcówki worków sklejamy taśmą klejąca.
  4. Opaskę owijamy drutami kwiaciarskimi i nabijamy na nie gąbkowe rogi.
  5. Rogi  owijamy dodatkowo paskami materiału.
  6. Z materiału złożonego na pół wycinamy prostokąt o wymiarach: połowa obwodu głowy dziecka + 3-4 cm x długość mierzona od czubka głowy dziecka do obojczyka[ układając centymetr wzdłuż ucha]
  7. Dwa rogi wzdłuż krótszego boku prostokąta ścinamy, nadając mu z tej strony bardziej półokrągły kształt. Powinniśmy otrzymać coś na kształt bardzo dużej czapki kominiarki.
  8. Dwa dłuższe boki zszywamy. zszywamy też część półokragłą, pozostawiając z każdej strony nieduży otwór na przełożenie rogów.
  9. W takiej "czapce kominiarce" wycinamy otwór na twarz, pamiętając o charakterystycznym kształcie serca u góry. Ja założyłam córce kominiarkę i kredą ostrożnie narysowałam kształt jaki później wycięłam
  10. Przez otwory przeciskamy rogi [ opaska powinna być w środku naszej "czapki"] i w ramach potrzeby przyszywamy je do czapki - jeśli otwory były zbyt duże i rogi "źle wyglądają|"
  11. Jeśli dół nakrycia jest zbyt długi możemy go podłożyć.
LASKĘ
Jeszcze przed pomalowaniem
  1. Przy użyciu taśmy klejącej rurki sklejamy ze sobą końcówkami, tak by powstał trzon laski.
  2. Na czubku przyklejamy styropianowe jajko
  3. Resztki materiału jakie nam zostaną po uszyciu sukienki i nakrycia głowy tniemy na paski [ wygodnie jest, gdy materiał się nie strzępi]
  4. Laskę smarujemy klejem i okręcamy pasami materiału. 
  5. Dwa z pasków [ szerokich na co najmniej 3 cm] układamy na krzyż na czubku jajka - tak by zakrywały styropian. Materiał związujemy u podnóża jajka innym paskiem. 
  6. Zwisające kawałki pasków przyklejamy do jajka, tak by nieco odstawały.
  7. Okryte materiałem jajko malujemy gdzieniegdzie lakierem/farbą dzięki czemu uzyskujemy wrażenie, ze na szczycie laski osadzony jest kryształ/magiczny kamień
SUKNIĘ:
Ostatnie przymiarki na piżamę :D
  1.  Z cieńszego materiału wycinamy rękawy. Każdy rękaw to trójkąt prostokątny, gdzie długość przyprostokątnych [ ramion przy kącie prostym] jest odpowiednio: długością ręki dziecka mierzoną od barku do przegubu dłoni i długością dziecka mierzoną od barku do kolana. Rękawy zszywamy wzdłuż prostopadłych pamiętając o pozostawieniu niezszytej częsci, która doszyjemy do sukienki
  2. Z grubszego materiału wycinamy: suknię, odczepiany tren, kołnierz. [patrz schemat poniżej]
  3. Ja wybrałam materiał, który się nie strzępi, dzięki czemu oszczędziłam sobie pracy [ kupiony za bezcen w secondhandzie]. Sukienkę najłatwiej jest wyciąć biorąc bluzkę dziecka i odrysowując na materiale jej kształt [ pomijamy rękawy, ale pamiętamy o wycięciu pod pachami], po czym przedłużamy ją na taką długość, jaką ma mieć suknia - praktyczna długość jest do kostek[ na tyle długa by było suknią, na tyle krótka by nie przeszkadzała w zabawie]. Zszywamy we wszystkich potrzebnych miejscach, doszywamy rękawy. W dole sukienki, z tyłu, od spodu przyszywamy rzep - drugą część od tego, który przyszyliśmy do trenu. W miejscu wycięcia na głowę, z przodu robimy nacięcie, a następnie odcinamy kawałki materiału by uzyskać dekolt w "serek"
  4. Wycinamy tren: Rysujemy koło o średnicy metra, po czym odcinamy ok 1/4 koła. pozostała część to nasz tren. Część gdzie odcinaliśmy fragment koła fastrygujemy i ściągamy, by uzyskać szerokość równą szerokości tyłu sukienki. Na skraju przyszywamy taśmę z rzepem - część z haczykami. Dzięki temu nasze dziecko będzie mogło wejść z trenem, doskonale prezentować się na zdjęciu przedszkolnym, a kiedy przyjdzie pora na tańce tren można odczepić.
  5. Wycinamy dwa paski materiału o szerokości 2 cm i długości równej obwodowi dekoltu sukni. Ze ścinek wycinamy 8 trójkątów równoramiennych , których dwa boki są fantazyjnie powyginane. To będzie słynny kołnierz. Najlepiej jest wycinać je na złożonym w pół materiale - będziemy zszywać po dwa trójkąty.Trójkąty zszywamy po dwa wzdłuż ramion, które są sobie równe. Paski zszywamy ze sobą wzdłuż dłuższych boków, tworząc tunel. Z karki kilkakrotnie złożonej wzdłuż szerszego boku robimy usztywnienie, które następnie wsuwamy pomiędzy zszyte paski. W każdy zszyty trójkąt wkładamy złożony na pół wałek od papilotów, a trójkąt przyszywamy do paska z usztywnieniem. Kiedy wszystkie trójkąty są przyszyte, pasek z trójkątami przyszywamy do dekoltu sukni. Dzięki papilotom w środku, poszczególne trójkąty można dowolnie wyginać. 

schemat potrzebnych elementów z materiału

niedziela, 18 października 2015

Nastrojowy lampion



POTRZEBUJESZ:

  • 4 jednakowe wypraski
  • kolorowy papier - granatowy, fioletowy -typu kalka techniczna 
  • papier wycinankowy w kolorze złota
  • nożyczki
  • klej typu magik
  • dziurkach w kształcie gwiazdki [ opcjonalnie]
  • taśmę klejącą przeźroczystą

JAK ZROBIĆ:
  1. Wytnij gwiazdki. Możesz użyć do tego dziurkacza, lub wyciąć je "ręcznie".
  2. Wypraski podklej kolorowym papierem.
  3. Kiedy klej wyschnie na kolorowy papier naklej gwiazdki.
  4. Wypraski sklej ze sobą bokami [ pod katem 90 stopni] używając przeźroczystej taśmy klejącej. Powinieneś otrzymać prostopadłościan.

poniedziałek, 12 października 2015

Bukiet róż z kolorowych jesiennych liści

Jesienne bukiety, pozwalają zagospodarować zebrane w czasie spaceru liście.  Tym razem trochę inna wersja.

POTRZEBUJESZ:
  • kolorowe liście klonu [ im większe tym wygodniej, nie mogą być zbyt wyschnięte bo będą się kruszyć]
  • kilka gałązek z liśćmi jesionu
  • nitka: szara, brązowa lub czarna
  • nożyczki

JAK ZROBIĆ:
  1. Wybrany liść trzymamy jedną ręką, a drugą, po kolei, zaginamy do środka tworzące liść "palce". Kiedy wszystkie są zagięte, składamy liść tak by jego brzegi skierować do środka. [ Tak jakbyśmy prostokątną kartkę złożyli na pół - wzdłuż. Potem rozłożyli i dłuższe brzegi ponownie złożyli, tak by spotkały się na środku, na zgięciu.]
  2. Tak uzyskany środek naszej róży, owijamy większym liściem klonu. Tym razem poszczególne "palce" liścia wywijamy na zewnątrz. czynność powtarzamy z taką ilością liści, aż wielkość kwiatka będzie nas satysfakcjonować.
  3. Tak odgięte liście obwijamy nitką - u nasady- by nie rozwijały się i kwiat zachował swój kształt.
  4. Poszczególne kwiatki skladamy w bukiet. Pomiędzy kwiaty wsuwamy liście jesionu. 
  5. Całość jeszcze raz obwijamy nitką.

Jesienny lampion

W sobotę biegaliśmy po Plantach zbierając kolorowe liście, kasztany i żołędzie. A dziś za oknem śnieg... Czyste szaleństwo

POTRZEBUJESZ:
  • 4 jednakowe wypraski
  • kolorowe liście [ warto na noc ułożyć je między gazetami lub gazetkami reklamowymi i przycisnąć czymś ciężkim, np. książką. Dzięki temu pozbędziemy się z nich części wody. Na drugi dzień nie będą kruche i zwinięte]
  • kolorowy papier jak kalka techniczna lub papier do pieczenia
  • nożyczki
  • klej typu magik
  • przeźroczysta taśma klejąca
  • opcjonalnie: farby plakatowe, pędzelek i pojemniczek na wodę z wodą

JAK ZROBIĆ:
  1.  Jeśli nie pasuje nam kolor wyprasek, malujemy je farbami i pozostawiamy do wyschnięcia.
  2. Wypraski podklejamy kolorowym papierem lub papierem do pieczenia. Od przeciwnej strony niż ta, którą malowaliśmy
  3.  Na kolorowy papier naklejamy liście, tworząc dowolne obrazki.
  4. Odcinamy [ jeśli jest taka potrzeba] wystający poza wypraski kolorowy papier.
  5. Poszczególne wypraski sklejamy przeźroczystą taśmą klejąca, pod kątem 90 stopni, tak by uzyskać boki sześcianu/prostopadłościanu

środa, 7 października 2015

Wazonik kogucik

POTRZEBUJESZ:
  • Trawy, najlepiej takie, które u góry są bardzo rozłożyste  [ ok 5-6 szt.]
  • puste, umyte i osuszone opakowanie po jogurcie do picia [ ja użyłam takiego po Danonku] 
  • 2 piórka
  • czerwona słomka do picia lub czerwony kartonik [ polowa kartki A3]
  • nożyczki
  • klej typu magik
  • czarna lub brązowa nitka
  • dwa jednakowe guziczki lub koraliki [ ja użyłam metalowych elementów od guzików typu "napa"]
JAK ZROBIĆ:
  1. W opakowaniu po jogurcie robimy, na wysokości 1/3 opakowania dziurkę. W powstały otwór wsuwamy odcięte czubki traw - to będzie ogon. 
  2. Pudełko smarujemy klejem i oklejamy trawą. Kiedy klej wyschnie, dodatkowo okręcamy je nitką.
  3. Z piórek odcinamy dudki i nożyczkami nadajemy im kształt skrzydeł. przyklejamy
  4. Słomkę rozcinamy wzdłuż. Wycinamy z niej grzebień, nóżki, dziób i "korale" pod dziobem. przyklejamy w odpowiednie miejsca.
  5. Naklejamy oczka z guzików.

Kwiaty z nakrętek

Oto przykładowe możliwości jakie dają nakrętki
 Przez ostatnie kilka lat nasi znajomi, posiadający dzieci w państwowych przedszkolach lub szkołach zbierali nakrętki. Wszędzie i maniakalnie. Ponieważ ilość przyniesionych nakrętek wpływała m. in. na ocenę z zachowania, wkrótce ich bezdzietni znajomi zostali poproszeni o pomoc przy zbieraniu. I tak, gdzie nie poszłam, z kim nie rozmawiałam... wszyscy zbierali nakrętki. Zaczęliśmy i my, co jakiś czas wspierając "potrzebujących". Z częsci takich zbiorów powstały oryginalne kwiatki.

POTRZEBUJESZ:
  • różne plastikowe nakrętki
  • słomki do picia [ takie zginane]
  • nożyczki
  • klej typu magik
  • zieloną bibułę
JAK ZROBIĆ:
  1. ŁODYŻKI:  Z zielonej nakrętki z "dzióbkiem" [ np od soków Kubusia] i słomki łatwo zrobić ciekawą łodyżkę. Wystarczy odciąć z nakrętki część osłaniająca "dzióbek" a następnie sam dzióbek posmarować klejem. Nasunąć na niego słomkę i poczekać, aż klej wyschnie.Potem smarujemy wnętrze nakrętki z dzióbkiem i wciskamy w nie inna mniejsza nakrętkę, tak, by uzyskać środek kwiatka. całość oklejamy zieloną bibułą.
  2.  KWIATKI: Na płatki idealnie nadają się albo odcięte owalne części od nakrętek, takich jak przy szamponach, płynach do kąpieli, albo jednakowe okrągłe nakrętki, np po mleku.  Przyklejamy je, albo bezpośrednio do łodyżki [ patrz zdjęcie - kwiatek z owalnymi płatkami], lub wokół innej nakrętki, która następnie wkleimy w łodyżkę [ patrz zdjęcie - kwiatek z czerwonymi okrągłymi płatkami]. Nakrętki po paście, płynie do prania "K" - takie lekko stożkowe są idealne do zrobienia konwalii. [Wystarczy kilka słomek skleić razem - każda powinna mieć inną długość. Na ich końcu przyklejamy nakrętki - najlepiej białe]

piątek, 2 października 2015

Drugie życie wyprasek [ z dedykacją dla wujka Łukasza]

    Ten post, a także wiele innych jakie pojawia się w najbliższym czasie, nie powstałby bez wujka Łukasza. No może nie konkretnie samego wujka, co jego maniakalnego zbierania gier planszowych.

    Współczesne gry planszowe [ zwłaszcza dedykowane dla starszego odbiorcy] wyposażane są często w wiele żetonów lub elementów konstrukcyjnych. Te zaś, umieszcza się w wypraskach. Dla właściciela gry wypraski są odpadem, który ląduje w koszu na śmieci. Dla matki z dzieckiem - źródłem niekończących się możliwości. Dlatego, jeśli znacie kogoś kto gry kupuje [ niekoniecznie maniakalnie] poproście o wypraski. Można też spróbować dostać je w sklepach z grami [ często mają jeden egzemplarz otwarty do demonstracji] lub lokalach, do których chodzi się pograć.
Wypraski to na przykład doskonałe szablony
Co z wypraską można zrobić?
  • wykorzystać jako szablon [ 10 zł zostaje w kieszeni, bo tyle mniej więcej kosztuje paczka - 2 szablonów do odrysowywania]
  • element konstrukcyjny do budowy 
  • szkielet do płaskorzeźby metodą kolażu...
O tym jednak w następnych postach.

Sztuka dmuchania czyli pomysły na ćwiczenia logopedyczne

Klasyka - dmuchanie przez słomkę by zrobiła się piana
Nie znam dziecka, które po pierwszej euforii w związku z wizytami u logopedy, później nie marudzi, że to nudne, i że ciągle to samo. Oto kilka propozycji, żeby nie było nudnie i żeby nie było "to samo"

ĆWICZENIE I - Piankowa lawina
Potrzebujesz:
  • łyżeczkę plynu do naczyń
  • słomkę
  • wodę
  • plastikowy kubeczek [ ja używam takich z kina ;) ]
  • miska
Do plastikowego kubeczka wlewamy łyżeczkę płynu do naczyń, napełniamy w 2/3 wodą. Dziecko dostaje słomkę. Jego zadanie to "wydmuchać" jak najwięcej piany.
Kubeczek warto wstawić do jakiejś większej miski - mniej sprzątania.
Potem można urozmaicać zadanie, np. ma tak dmuchać, by piana była bardzo drobna[ gęsta] albo skradała się z dużych baniek.
Inny pomysł na piane znajdziecie tutaj.

Opakowania i zabawki z jajek niespodzianek to doskonałe pomoce w ćwiczeniach.
ĆWICZENIE II - Wyścig żaglówek
Potrzebujesz: 
  • podstawki od doniczki [ takiej długiej balkonowej]
  • plastikowe opakowanie po zabawce z jajka niespodzianki [ otwierane wzdłuż]
  • nożyczki
  • kulkę plasteliny wielkości ziarna fasoli [ w desperacji może być wyzuta guma, choć to lekko obżydliwe]
  • 2 wykałaczki lub zapałki
  • kawałek kartki papieru lub papierowa chusteczka
  • ok 1 l wody
  • słomkę przeciętą na pół [ w poprzek]
 Opakowanie rozcinamy, tak by uzyskać dwie osobne połówki. Na dno każdej, mniej więcej na środku wklejamy kulkę z plasteliny. W kulkę plasteliny wbijamy wykałaczkę. Z papieru wycinamy dwa prostokąty [ ok 5x3 cm]. Na każdą wykałaczkę nabijamy jeden kawałek papieru, tak by uzyskać żagiel. Czubek wykałaczki zabezpieczamy maleńką kulką z plasteliny [ nie pozwala ona zsunąć się żaglowi z masztu]. Podstawkę ustawiamy na równym, stabilnym podłożu - np. stół i napełniamy wodę w 2/3 wysokości.
Teraz wystarczy już ustawić żaglówki na starcie [ jedna jest dziecka, druga - mamy, taty rodzeństwa itd.]. Zadanie polega na takim dmuchaniu przez słomkę w kierunku żagla by żaglówka jak najszybciej dopłynęła do mety.

ĆWICZENIE III - Wyścig aut z żaglem
Potrzebujesz:
  • podstawki od doniczki [ takiej długiej balkonowej]
  • podwozia od autek [ takich jakie są w jajkach niespodziankach do składania] - tyle ile ma być zawodników
  • nożyczki
  • kulkę plasteliny wielkości ziarna fasoli [ w desperacji może być wyzuta guma, choć to lekko obrzydliwe]
  • 2 wykałaczki lub zapałki
  • kawałek kartki papieru lub papierowa chusteczka
  • słomkę przeciętą na pół [ w poprzek]
Na każde podwozie, mniej więcej na środku naklejamy kulkę z plasteliny. W kulkę plasteliny wbijamy wykałaczkę. Z papieru wycinamy dwa prostokąty [ ok 5x3 cm]. Na każdą wykałaczkę nabijamy jeden kawałek papieru, tak by uzyskać żagiel. Czubek wykałaczki zabezpieczamy maleńką kulką z plasteliny [ nie pozwala ona zsunąć się żaglowi z masztu].
Z podstawki od doniczki robimy tor wyścigowy.
Teraz wystarczy już ustawić auta na starcie [ jedna jest dziecka, druga - mamy, taty rodzeństwa itd.]. Zadanie polega na takim dmuchaniu przez słomkę w kierunku żagla by auto jak najszybciej dojechało do mety.

ĆWICZENI IV - Szalony slalom
Potrzebujesz:
  • nadwozia od autka [ takich jakie są w jajkach niespodziankach do składania]
  • słomkę
  • słupki, pachołki, murki itp. [ elementy zabawek z czekoladowych jajek z niespodzianką lub z Kinder Joy] - patrz zdjęcie powyżej
  • szara taśma klejąca
  • nożyczki
Za pomocą taśmy wyznaczamy trasę dla autka. Na trasie ustawiamy przeszkody, które trzeba będzie ominąć [ u mnie były to; elementy od bączków i ceglane murki - kinder niespodzianka; pachołki - kinder joy]. Nadwozie od autka [ jest z cienkiego plastiku, podobnego do tego z jakiego robi się kubki do picia] ustawiamy na linii startu. Zadanie polega na takim kierowaniu autkiem- poprzez dmuchanie przez słomkę -by wyminęło wszystkie przeszkody.
UWAGA:
Autka z żaglem się nie nadają - są zbyt "szybkie" do tego ćwiczenia.

ĆWICZENIE V - Przetaczanie skał
Potrzebujesz:
  • słomka
  • lekkie plastikowe "głazy" [ są często dodawane do tanich tub z plastikowymi zwierzaczkami].
Zadanie polega na "przepchnięciu" za pomocą powietrza wydmuchiwanego przez rurkę wszystkich skał w określone miejsce.
Do tego ćwiczenia można użyć każdej innej rzeczy, która jest na tyle lekka, by dziecko poruszyło ją wydmuchując powietrze. wystarczy rozejrzeć się w dziecinnym pokoju :)