Bal halloweenowy zbliża się wielkimi krokami. Jeśli ktoś - tak jak ja woli stroje robione w zaciszu domowym, czas się za nie zabrać. W tym roku moje dzieci stwierdziły, że będą Diaboliną i Zielonym Ninja opętanym przez Moro [ fani lego Ninjago wiedzą :D ].
Dziś Diabolina [ na finałowe zdjęcie musicie poczekać :D ]
POTRZEBUJESZ:
- szeroką opaskę do włosów
- 2 druciki kwiaciarskie lub takie jakimi często mocuje się zabawki w pudełkach
- starą gąbkę do mycia
- nożyczki
- taśmę klejącą [ szeroką, szarą]
- worek na śmieci [ czarny]
- igłę i czarne nici
- 3-4 tekturowe rurki po folii aluminiowej lub spożywczej
- klej typu magik
- styropianowe jajko
- srebrny/złoty lakier do paznokci lub farbkę [ opcjonalnie]
- stara zasłona/firana z poliestru - na rękawy
- materiał jaki używa się na podszewki kupiony w secondhandzie [ na sukienkę]
- czarny barwnik do tkanin jeśli nasze mają inny kolor
- 4-5 gąbkowych papilotów
- czarna tasiemka [ do ukrycia ewentualnych braków krawieckich]
- czarną taśmę rzepową ok 50 cm
- kawałek kredy do zaznaczania na materiale
- kartka z bloku rysunkowego
Pierwsze kroki przy rogach |
NAKRYCIE GŁOWY Z ROGAMI
- Z gąbki wycinamy dwa rogi. [ Nie przejmujmy się, gdy trochę się od siebie różnią, albo są za mało powyginane].
- Worek na śmieci tniemy na paski szerokości ok 2-3 cm.
- Każdy róg okręcamy paskami czarnego worka, nadając mu pożądany kształt [ poprzez większe lub mniejsze ściśnięcie gąbki]. Końcówki worków sklejamy taśmą klejąca.
- Opaskę owijamy drutami kwiaciarskimi i nabijamy na nie gąbkowe rogi.
- Rogi owijamy dodatkowo paskami materiału.
- Z materiału złożonego na pół wycinamy prostokąt o wymiarach: połowa obwodu głowy dziecka + 3-4 cm x długość mierzona od czubka głowy dziecka do obojczyka[ układając centymetr wzdłuż ucha]
- Dwa rogi wzdłuż krótszego boku prostokąta ścinamy, nadając mu z tej strony bardziej półokrągły kształt. Powinniśmy otrzymać coś na kształt bardzo dużej czapki kominiarki.
- Dwa dłuższe boki zszywamy. zszywamy też część półokragłą, pozostawiając z każdej strony nieduży otwór na przełożenie rogów.
- W takiej "czapce kominiarce" wycinamy otwór na twarz, pamiętając o charakterystycznym kształcie serca u góry. Ja założyłam córce kominiarkę i kredą ostrożnie narysowałam kształt jaki później wycięłam
- Przez otwory przeciskamy rogi [ opaska powinna być w środku naszej "czapki"] i w ramach potrzeby przyszywamy je do czapki - jeśli otwory były zbyt duże i rogi "źle wyglądają|"
- Jeśli dół nakrycia jest zbyt długi możemy go podłożyć.
- Przy użyciu taśmy klejącej rurki sklejamy ze sobą końcówkami, tak by powstał trzon laski.
- Na czubku przyklejamy styropianowe jajko
- Resztki materiału jakie nam zostaną po uszyciu sukienki i nakrycia głowy tniemy na paski [ wygodnie jest, gdy materiał się nie strzępi]
- Laskę smarujemy klejem i okręcamy pasami materiału.
- Dwa z pasków [ szerokich na co najmniej 3 cm] układamy na krzyż na czubku jajka - tak by zakrywały styropian. Materiał związujemy u podnóża jajka innym paskiem.
- Zwisające kawałki pasków przyklejamy do jajka, tak by nieco odstawały.
- Okryte materiałem jajko malujemy gdzieniegdzie lakierem/farbą dzięki czemu uzyskujemy wrażenie, ze na szczycie laski osadzony jest kryształ/magiczny kamień
- Z cieńszego materiału wycinamy rękawy. Każdy rękaw to trójkąt prostokątny, gdzie długość przyprostokątnych [ ramion przy kącie prostym] jest odpowiednio: długością ręki dziecka mierzoną od barku do przegubu dłoni i długością dziecka mierzoną od barku do kolana. Rękawy zszywamy wzdłuż prostopadłych pamiętając o pozostawieniu niezszytej częsci, która doszyjemy do sukienki
- Z grubszego materiału wycinamy: suknię, odczepiany tren, kołnierz. [patrz schemat poniżej]
- Ja wybrałam materiał, który się nie strzępi, dzięki czemu oszczędziłam sobie pracy [ kupiony za bezcen w secondhandzie]. Sukienkę najłatwiej jest wyciąć biorąc bluzkę dziecka i odrysowując na materiale jej kształt [ pomijamy rękawy, ale pamiętamy o wycięciu pod pachami], po czym przedłużamy ją na taką długość, jaką ma mieć suknia - praktyczna długość jest do kostek[ na tyle długa by było suknią, na tyle krótka by nie przeszkadzała w zabawie]. Zszywamy we wszystkich potrzebnych miejscach, doszywamy rękawy. W dole sukienki, z tyłu, od spodu przyszywamy rzep - drugą część od tego, który przyszyliśmy do trenu. W miejscu wycięcia na głowę, z przodu robimy nacięcie, a następnie odcinamy kawałki materiału by uzyskać dekolt w "serek"
- Wycinamy tren: Rysujemy koło o średnicy metra, po czym odcinamy ok 1/4 koła. pozostała część to nasz tren. Część gdzie odcinaliśmy fragment koła fastrygujemy i ściągamy, by uzyskać szerokość równą szerokości tyłu sukienki. Na skraju przyszywamy taśmę z rzepem - część z haczykami. Dzięki temu nasze dziecko będzie mogło wejść z trenem, doskonale prezentować się na zdjęciu przedszkolnym, a kiedy przyjdzie pora na tańce tren można odczepić.
- Wycinamy dwa paski materiału o szerokości 2 cm i długości równej obwodowi dekoltu sukni. Ze ścinek wycinamy 8 trójkątów równoramiennych , których dwa boki są fantazyjnie powyginane. To będzie słynny kołnierz. Najlepiej jest wycinać je na złożonym w pół materiale - będziemy zszywać po dwa trójkąty.Trójkąty zszywamy po dwa wzdłuż ramion, które są sobie równe. Paski zszywamy ze sobą wzdłuż dłuższych boków, tworząc tunel. Z karki kilkakrotnie złożonej wzdłuż szerszego boku robimy usztywnienie, które następnie wsuwamy pomiędzy zszyte paski. W każdy zszyty trójkąt wkładamy złożony na pół wałek od papilotów, a trójkąt przyszywamy do paska z usztywnieniem. Kiedy wszystkie trójkąty są przyszyte, pasek z trójkątami przyszywamy do dekoltu sukni. Dzięki papilotom w środku, poszczególne trójkąty można dowolnie wyginać.
schemat potrzebnych elementów z materiału |
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz