wtorek, 16 grudnia 2014

Kostium ducha


Byłam przekonana, że co jak co, ale kostium ducha, to najprostsze z przebrań. O naiwności. Wierząc, że wystarczy stare prześcieradło/ poszwa na kołdrę, kilka szwów na okrętkę i parę ciachnięć nożyczkami, nie przejmowałam się zbytnio zbliżającym przedstawieniem, w którym to moje młodsze dziecię odgrywało rolę ducha. W wieczór poprzedzający występ zabrałam się do szycia. Poszewka - była. Parę ciachnięć nożyczkami też. Kilka szwów na okrętkę i oto stanął przede mną... członek pewnego znanego klanu, co to w białych kapturach się lubują. Czysta rozpacz. Każdy kolejny zabieg [ np. wycięcie otworu ukazującego całą twarz, zamiast dziurek na oczy] nie zmieniał wrażenia. Przede mną stało dziecię z poszwą na głowie, któremu tylko widły w jedną rękę, pochodnię w drugą i ukierunkować w stronę pola bawełny. Załamana zaczęłam szukać w internecie. I co się okazało? Otóż wszystkie, powtarzam WSZYSTKIE kostiumy ducha już na pierwszy rzut oka kojarzą się z klanem, ale... nie koniecznie z duchem. Po wielu próbach i zarwaniu części nocy ostatecznie udało się stworzyć kostium, który moim zdaniem najlepiej przedstawia ducha.

POTRZEBUJESZ:
  • starą białą poszewkę na kołdrę lub przescieradło
  • igłę i biała nitkę
  • nożyczki
JAK ZROBIĆ: 
  1. Nakładamy na dziecko poszewkę, tak by głowa była w jednym rogu. Odcinamy materiał wokół dziecka na 5-6 cm ponad podłogą.
  2. Wycinamy otwór na twarz i otwory na dłonie.
  3. Róg poszwy [ ten nad głową] odcinamy i miejsce odcięcia zszywamy [ to właśnie ten sterczący kawałek materiału nasuwa myśl o przynależności do klanu ;) ]. Obszywamy by się nie strzępiły.
  4. Pozostały materiał tniemy na paski o szerokości 3 cm i długości 20-30 cm. [Dużo lepszy efekt dają takie postrzępione, prujące się]
  5. Paski przyszywamy do całego kostiumu [ od wysokości klatki piersiowej], tak by mogły powiewać na całej długości.
UWAGA:
Nie przejmujmy się, jeśli coś krzywo utniemy. To tylko doda smaczku kostiumowi ;)


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz