NINJA
Nigdy nie sądziłam, że zrobienie takiego stroju jest tak... banalne. Choć z drugiej strony, po doświadczeniach z kostiumem ducha i moich wcześniejszych założeniach, może to i lepiej. Całość zajęła może z 5 minut [ w tym poszukiwanie niezbędnych elementów stroju].
POTRZEBUJESZ:
- czarne lajkry lub rajstopy [ wiele razy już pisałam, że posiadanie takiego elementu garderoby ułatwia życie] - ok 12 zł
- jedna stara czarna pończocha
- czarny golf lub bluzka z długim rękawem [ często można dostać w dwupaku z Lidla. Nie ma wtedy żadnych aplikacji, które w przypadku tworzenia przebrań utrudniają życie] - ok 12 zł
- kawałek czarnego materiału albo tak jak ja to zrobiłam: czarna bandamka - "reklamówka" z pobytu na "Piratach z Karaibów" oraz czarna czapko-chustka kupiona w wakacje [ wygląda to jak zawiązana na głowie chustka na styl motocyklistów, ale w rzeczywistości jest to tak uszyta czapka]- ok 8 zł
- papierowa rolka [ ja miałam szczęście i nie zdążyłam wyrzucić takiej po dywaniku, ale można skleić kilka razem]
Wielkiej filozofii w tym nie ma. Zakładamy golf, lajkry. Na głowę chustka. Drugą zasłaniamy twarz. W pasie przewiązujemy pończochą. W rękę dajemy tekturową rurę i ... Gotowe.
GEJSZA
Uczciwie przyznaję, że tu było gorzej. Skoro jednak parasol już był...
POTRZEBUJESZ:
- białe skarpetki/rajstopy
- koszulka lub bluzka z długimi białymi rękawami [ reszty i tak nie będzie widać]
- bawełniany lub jedwabny szalik [ najlepiej w jakiś wzór]
- stara zasłona lub poszwa w innym kolorze niż szalik [ ja kupiłam kiedyś w secondhandzie zasłonę - czysty poliester. Nigdy jej nie powiesiłam, bo okazała się za wąska. Była na wagę i kosztowała całe 0,8 gr ;D]
- igła i nici [ w kolorze zasłony] lub jak ktoś nie lubi szyć - zszywacz i zszywki
- parasolka, którą jak zrobić znajdziecie tu
- mała poduszka/kawałek gąbki itp. wielkości zeszytu do zrobienia tej "poduszki" z tyłu na wysokości pasa
- grzebień
- wsuwki do włosów
- 2-3 tekturowe rolki po papierze toaletowym
- kilka spinek ze zwisającymi koralikami [ do kupienia w Pepco] lub jakieś błyszczące klipsy/kolczyki, sztuczne kwiaty... generalnie wszystko co da się wpiąć we włosy by przypominały misterną fryzurę Gejszy
- czerwona pomadka [ biorąc pod uwagę radość mojego dziecięcia z umalowanych ust - najistotniejszy element stroju ]
- Zasłonkę/poszwę tniemy na dwa prostokąty o wymiarach: wysokość dziecka od ramienia do podłogi razy dwa x długość od przegubu dłoni do szyi mierzone przy wyciągniętej w bok ręce.
- Obie części spinamy/zszywamy do połowy wzdłuż jednego z dłuższych boków.
- Zakładamy dziecku rajstopy i bluzkę.
- Dziecko staje przed nami, ręce wyciągnięte w bok. Powinno przypominać literkę "T". Nakładamy zszyty materiał [ szew powinien być na plecach] przerzucając, przez wyciągnięte ręce.
- Materiał z przodu zakładamy jeden na drugi - tak jak się zakłada poły szlafroka przed związaniem.
- Szalem przewiązujemy dziecko w pasie. Wiążemy na supeł, pozostawiając resztę szala swobodnie zwisającą. [ Nie trzeba zszywać boków materiału, gdyż jest tak szeroki, ze po związaniu utworzą się nie tylko rękawy, ale i materiał będzie częściowo zachodził na ten z tyłu.]
- Poduszeczkę przykładamy do pleców - zasłaniając węzeł i owijamy ją resztką szala, tak by wydawało się że "poduszka" utworzona jest z tego samego materiału do pas.
- Czeszemy w charakterystyczną fryzurę gejszy [ ja żeby uzyskać takie wałki, a nie tapirować włosów i zużywać ton lakieru owinęłam włosami córki papierowe rolki i podpięłam wsuwkami].
- Malujemy usta na czerwono, podajemy parasol.
- Najgorsze jest czesanie. Zajęło mi to tyle samo czasu co stworzenie stroju. Szybciej byłoby pewnie z lakierem i tapirowaniem.
- Jeśli ktoś dysponuje takim szlafrokiem, to właściwie 90% pracy ma z głowy. Wystarczy szal jako pas.
Na koniec trudna sztuka jedzenia pałeczkami i ceremonia parzenia herbaty. |
Wspaniała inspiracja! Dzięki za podzielenie się pomysłem:) Zdjęciami, opisem- niezwykle mi to ułatwi życie w wykombinowaniu stroju na jutro;) A jeden taki młody ninja siedzi tylko i zaciera ręce;)
OdpowiedzUsuń