Dziś ciasteczka Babci Świnki. Pomyślałam, że skoro Babcia Świnka jest angielką, a jej mąż marynarzem, to najlepszy będzie klasyczny angielski przepis na ciasteczka, z nutą wariacji w postaci ... miechunki.
SKŁADNIKI:
- 300 g mąki pszennej
- 2 łyżeczki od herbaty proszku do pieczenia
- 1/4 łyżeczki od herbaty cynamonu
- 75 g cukru pudru
- 90 g pokrojonego masła
- 1 jajko
- 125 ml mleka
- 160 g [ rodzynek/żurawiny/pokrojonych moreli/miechunki] - ja zrobiłam mieszankę. Ciasteczka można zrobić z jednym z tych owoców, nie polecam tylko samej miechunki, bo może być zbyt kwaśne]
- miska
- łyżka do mieszania
- blacha
- pergamin
- Mąkę i proszek do pieczenia wymieszać
- Dodać resztę składników i zagnieść jednolite ciasto.
- Blachę wyłożyć pergaminem.
- Nakładać porcje ciasta [ max. wielkość - czubata łyżka ] na blachę zachowując ok 5 cm odstępu - ciastka sporo urosną.
- Piec w nagrzanym do temp. 180 stopni [ termoobieg] piekarniku ok 20-25 min. na jasnozłoty kolor.
- Wyjąć na kratkę [ póki będą gorące należy uważać, bo są niezwykle kruche i łamliwe] pozostawić do przestudzenia. Po wystygnięciu ciastka nieco stwardnieją.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz