czwartek, 30 października 2014

Kości [ menu na Hallween]


SKŁADNIKI:
  • 3 białka z dużych jajek
  • 2/3 szklanki cukru [ szklanka o poj. 250 ml]
  • 1/3 łyżeczki proszku do pieczenia
  • 1 płaska łyżeczka cukru wanilinowego
  • szczypta soli
PRZYRZĄDY:
  • miska
  • blacha do pieczenia
  • papier do pieczenia 
  • mikser lub trzepaczka
  • łyżka
  • nożyczki
  • foliowy woreczek śniadaniowy
  • nożyczki
 JAK ZROBIĆ:
  • Wszystkie składniki prócz proszku miksujemy/ubijamy tak, by otrzymać dość sztywną masę. [ białka w temp. pokojowej szybciej się ubiją].
  • Dodajemy proszek do pieczenia i ubijamy jeszcze 2-3 min.
  • Blachy wykładamy papierem do pieczenia, a piekarnik wstawiamy do nagrzania - temp. 150 stopni Celsjusza.
  • W woreczku śniadaniowym odcinamy jeden z dolnych rogów, tak by powstał niewielki otwór i napełniamy go masą. [ Jeśli nie mamy nikogo do pomocy warto woreczek włożyć do większego słoika i wywinąć brzegi worka tak jak przy workach na śmieci. łatwiej jest włożyć masę, która jest dość lepka i szybko skleja woreczek]
  • Na blaszkę wyciskamy naszą masę, nadając jej kształt kości. Pomiędzy kośćmi pozostawiamy odstępy, bo trochę urosną. pieczemy w temp. 150 stopni ok. 45 min, a następnie wyłączamy piekarnik i pozostawiamy ciastka do wyschnięcia jeszcze godzinę.
JAK NADAĆ KSZTAŁT KOŚCI:
Najprostsza metoda to narysowanie dwóch niedużych ósemek z 2-3 cm przerwą pomiędzy nimi, a następnie dorysowanie kreski łączącej je, dokładnie w połowie każdej ósemki.

niedziela, 26 października 2014

Karmelowa pajęczyna [ menu na Halloween]

 To bardzo szybki i bardzo efektowny przepis [ razem z lepieniem pająka to praca na około 20 min.]. Taka domowa wersja cukierków gdy zapukają 31 października do drzwi z hasłem "cukierek albo psikus".

SKŁADNIKI:
  • 1/2 szklanki cukru
  • 1 łyżka oliwy
  • czekolina do zrobienia pająków lub gotowe pająki żelki
PRZYRZĄDY:
  • rondelek o grubym dnie
  • łyżka do mieszania
  • papier do pieczenia zwany pergaminem
JAK ZROBIĆ:
  1. Do rondelka wlewamy oliwę i stawiamy na niewielkim ogniu
  2. Wsypujemy cukier i cały czas mieszamy, by się nie przypalił.
  3. Gdy cukier całkowicie się rozpuści, łyżką nabieramy karmelu i na rozłożonym pergaminie malujemy fantazyjne pajęczyny [ o średnicy max. 10 cm]
  4. Kiedy karmel stygnie lepimy z ciastoliny pająki i przykładamy do pajęczyn - przykleją się.
  5. Całość wstawiamy na około kwadrans do lodówki.

Czekolina czyli czekoladowa domowa plastelina

Czekolina tuż przed lepieniem
 Dawno, dawno temu, kiedy wierzyłam jeszcze, że w Polsce istnieją zawodowe nianie byłam uczestnikiem takiej oto sceny:
"Wchodzę do domu i widzę jak moje 1,5 roczne dziecko lepi z modeliny. Część tego co trzyma w rączce doczepia do wielkiej kuli leżącej na stole, a część zajada, bardziej chyba z obowiązku niż dla przyjemności bo krzywiło się przy tym niemiłosiernie.
- Niech mu pani wyjmie z buzi, bo ugryzło - rzucam szybko, przejęta niemiłosiernie, bo już oczyma wyobraźni widzę ten wieczorno-nocny rajd do szpitala ze skrętem kiszek, a w najlepszym przypadku lekkim zatruciem.
- Co się pani przejmuje, zje trochę i da sobie spokój bo to strasznie wstrętne w smaku - mówi moja niania nie odrywając wzroku od wyświetlacza telefonu"
Młody nie zachorował [ pewnie za mało zjadł], ale ja kilka nocy miałam z głowy zamartwiając się czy nic mu nie będzie.
W przypadku tej "plasteliny" co najwyżej zatwardzenie, ale to trzeba by było jej naprawdę sporo zjeść ;)

POTRZEBUJESZ:
  • 2 tabliczki białej taniej czekolady [ ja wzięłam taką z Lidla za 1,99]
  • 1 łyżkę miodu [ najjaśniejszego jaki mamy]
  • barwniki do ciasta - takie kupowane w tubkach [ można bawić się w farbowanie czekolady sokami, ale nie ma takiego efektu i jest żmudne]
  • opcjonalnie 1 łyżkę mleka 3,2%
A PONADTO:
  • mały rondelek o grubym dnie
  • łyżkę
  • kilka niedużych pojemników do schłodzenia każdego koloru czekolady osobno 
  • opcjonalnie foremki, wykrawacze itp.
 JAK ZROBIĆ:
  1. Rondelek ustawiamy na niewielkim ogniu i wkładamy miód.
  2. Czekoladę łamiemy na mniejsze kawałki i wrzucamy do podgrzanego miodu
  3. Całość mieszamy aż do całkowitego rozpuszczenia się czekolady.
  4. Jeśli jest zbyt gęsta - ciężko się miesza - dodajemy mleko.
  5. Gotową masę przekładamy do pojemniczków. Do każdego dodajemy kilka kropel barwnika [ ilość barwnika zależy od tego jak intensywny kolor chcemy uzyskać] i mieszamy.
  6. Pojemniki wkładamy do lodówki na min. 30 min.
  7. Lepimy. Gotowe figurki wstawiamy do lodówki na kwadrans by stężały.
UWAGA:
Taka "plastelina", podobnie jak zwykła czekolada, pod wpływem ciepła robi się coraz bardziej miękka. Jeśli nie da się z niej już lepić wystarczy ją włożyć na kilka minut do lodówki.

poniedziałek, 20 października 2014

Szczęki Draculi [ słodkie menu na Halloween]


SKŁADNIKI:
  • 100 g masła[ zimnego]
  • 1 jajko
  • 1/2 łyżeczki proszku do pieczenia
  • 100 g cukru [ ja użyłam 50 g brązowego i 50 g białego]
  • 250 g mąki pszennej
  • cukier wanilinowy
  • ok 1/2 szklanki całych migdałów - sparzonych i obranych ze skórki 
  • 1/2 tubki barwnika do ciasta - czerwonego[ jeśli nie mamy to można ugotować małego buraka, zetrzeć na tarce na najdrobniejszych oczkach i dodać do ciasta]
PRZYRZĄDY:
  • miska
  • blacha do pieczenia
  • papier do pieczenia
  • folia aluminiowa
 JAK ZROBIĆ:
  1. Wszystkie składniki - prócz migdałów- wkładamy do miski i zagniatamy ciasto
  2. Z ciasta formujemy wałeczki o długości ok 10 cm i grubości ludzkiego palca [ wałeczki nie muszą być idealnie równe]
  3. Z wałeczków formujemy półksiężyce i układamy na blaszce do pieczenia wyłożonej papierem do pieczenia [ na standardowej blaszce mieści się ok 9 szczęk]
  4. Na środku każdego półksiężyca wbijamy dwa migdały, tak by czubek był wbity w ciasto. Następnie po każdej stronie wbijamy migdał tak, by czubek był u góry - słynne kły- a dalej, znów z każdej strony po jednym migdale wbitym czubkiem w ciasto.
  5. Folię aluminiową tniemy na paski o szerokości ok 6 cm i składamy, tak by uzyskać paski o szer. 1-2 cm. Paski składamy w półksiężyce, tak, by otaczały nasze szczęki z ciasta, tworząc swoiste rusztowanie- formę. Dzięki temu, podczas pieczenia, ciasto nie rozleje się na płaskie placki i pozostanie w kształcie szczęki.
  6. Wstawiamy do piekarnika nagrzanego do temp. 200 stopni i pieczemy ok 10 min.

Palce umarlaka na słodko i na słono [ menu na halloween]

SKŁADNIKI NA SŁODKO:
  • 225 g masła[ zimnego]
  • 1 jajko
  • 1 łyżeczkę proszku do pieczenia
  • 170 g cukru pudru
  • 0,5 kg mąki pszennej + trochę do podsypania przy wałkowaniu
  • cukier wanilinowy
  • 4 krople zapachu waniliowego
  • 4 krople zapachu migdałowego
  • ok 0,5 szklanki całych migdałów - sparzonych i obranych ze skórki
PRZYRZĄDY:
  • miska
  • blacha do pieczenia
  • papier do pieczenia
  • mały nóż
 JAK ZROBIĆ:
  1. Wszystkie składniki - prócz migdałów- wkładamy do miski i zagniatamy ciasto
  2. Z ciasta formujemy wałeczki o długości ok 8 cm i grubości połowy ludzkiego palca [ wałeczki nie muszą być idealnie równe]
  3. Na obu brzegach i po środku wałeczka robimy tępą stroną noża po trzy wgniecenia - imitujące marszczenie skóry
  4. Na jednym końcu wałeczka wciskamy obrany migdał - paznokieć
  5. Palce układamy na blaszce wyłożonej papierem, zachowując kilkucentymetrowe odstępy, bo ciastka urosną
  6. Wstawiamy do piekarnika nagrzanego do temp. 200 stopni i pieczemy ok 10 min.


SKŁADNIKI NA SŁONO:
  • 225 g masła[ zimnego]
  • 1 łyżka stołowa octu spirytusowego 10%
  • ok 0,5 szklanki wody
  • 0,5 kg mąki pszennej + trochę do podsypania przy wałkowaniu
  • 20 g żółtego twardego sera, startego na drobnych oczkach tarki [ ja używam gran padano]
  • szczypta soli
  • 0,5 łyżeczki proszku do pieczenia
  • ok, 0,5 szklanki całych migdałów najlepiej solonych
PRZYRZĄDY:
  • miska
  • blacha
  •  papier do pieczenia
  • mały nóż
JAK ZROBIĆ:
  1.  Wszystkie składniki prócz migdałów i wody wkładamy do miski i zagniatamy.
  2. Do wyrabianego ciasta dodajemy po trochu wodę i wyrabiamy - mamy uzyskać konsystencję kruchego ciasta.
  3. Z ciasta lepimy kule i wstawiamy do lodówki na 30 min.
  4. Z ciasta formujemy wałeczki o długości ok 8 cm i grubości połowy ludzkiego palca [ wałeczki nie muszą być idealnie równe]
  5. Na obu brzegach i po środku wałeczka robimy tępą stroną noża po trzy wgniecenia - imitujące marszczenie skóry
  6. Na jednym końcu wałeczka wciskamy obrany migdał - paznokieć
  7. Palce układamy na blaszce wyłożonej papierem, zachowując kilkucentymetrowe odstępy, bo ciastka urosną
  8. Wstawiamy do piekarnika nagrzanego do temp. 200 stopni i pieczemy ok 10 min.

Z okazji dnia programisty i testera - ciasteczka do złożenia kodu


Ciężko jest wymyślić coś, co było by od razu kojarzone z programistą. Oczywiście w grę wchodzi komputer, ale ja chciałam by było to bardziej osobiste z jednej strony a z drugiej, mniejsze objętościowo, bo programistów tudzież testerów znam wielu i ciężko by było dla każdego upiec komputer.
Inspiracją stała się książka Deavera "Błękitna pustka" ze swoją numeracją rozdziałów zapisaną systemem zero jedynkowym.

SKŁADNIKI:
  • 225 g masła[ zimnego]
  • 1 jajko
  • 1 łyżeczkę proszku do pieczenia
  • 170 g cukru pudru
  • 0,5 kg mąki pszennej + trochę do podsypania przy wałkowaniu
  • cukier wanilinowy
  • 4 krople zapachu waniliowego
  • 4 krople zapachu migdałowego
PRZYRZĄDY:
  • dużą miskę
  • blachę do pieczenia
  • papier do pieczenia
  • wałek
  • foremki w kształcie 1 i 0
  • opcjonalnie mikser z hakami

JAK ZROBIĆ:
  1. Wszystkie składniki wrzucamy do miski i wyrabiamy ciasto [ ręcznie lub jak kto woli mikserem]
  2. Ciasto rozwałkowujemy na grubość ok 0,5 cm i wykrawamy 1 i 0
  3. Blachę do pieczenia wykładamy papierem i układamy ciastka
  4. Wstawiamy na ok 10 min. do nagrzanego do temp. 200 stopni piekarnika
  5. Upieczone na jasnozłoty kolor ciastka wykładamy na kratkę do ostygnięcia.

piątek, 17 października 2014

Księżniczka Jasmina [ kostium na bal]


Nie znam dziewczynki, która nie chce się przebrać za księżniczkę. Większość kostiumów dostępna w sklepie, jest beznadziejna. Dlatego wymyśliłam kostium Jasminy. Ma kilka zalet:
  • jest tani
  • wymaga niewielkiego nakładu pracy
  • daje całkiem fajny efekt
 POTRZEBUJESZ:
  • igłę i nici [ jak ktoś woli może użyć kleju do tkanin, ale wtedy cena kostiumu wzrasta]
  • nożyczki
  • stare leginsy o długości 3/4, najlepiej niebieskie  [ ja użyłam takich z pepco - najlepiej wybrać o dwa numery mniejsze niż obecnie nosi dziecko]
  • materiałowa opaska 
  • jeden duży sztuczny kamień - niebieski [ ja użyłam kawałka bransoletki, która była dołączona do dziecięcej gazetki]
  • klej typu kropelka
  • 1/2 starej firanki, najlepiej takiej jak gaza
  • spodnie w aktualnym rozmiarze dziecka
  • gumka, o szerokości 2 cm [ użyjemy jej w pasie i w nogawkach] 
UWAGI:
 Ja leginsy, firankę i opaskę miałam w kolorze niebieskim, ale można użyć innych, a na koniec zafarbować materiał. Kawałek bransoletki do opaski przyszyłam, bo zrobiłam w nim dwie małe dziurki rozgrzanym śrubokrętem. Leginsy miałam brokatowe, bo dają lepszy efekt.


SPODNIE:
  1. Ze starej firanki wycinamy dwa prostokąty o wymiarach: 2x szerokość spodni dziecka + 10 cm; długość - długość spodni dziecka + ok 10 cm [ w wymiary wliczone są cm na szwy]. Nie trzeba się martwić tym, że spodnie mają specjalny krój. Przy szarawarach sprawdzają się prostokąty.
  2. Prostokąty zszywamy, tak by utworzyły nogawki. Zaznaczamy na nich - przymierzając do spodni dziecka- gdzie zaczyna się krok. Na tej wysokości połączymy dwa prostokąty, zszywając je i uzyskując w ten sposób spodnie.
  3. Na dole w każdej nogawce podwijamy materiał tak, by utworzyć tunel do wprowadzenia gumki i przeszywamy/sklejamy.
  4. W pasie podobnie jak w nogawkach zawijamy materiał i przeszywamy/sklejamy tworząc tunel. Wprowadzamy gumkę.
BLUZECZKA:
  1. Ostrożnie nacinamy nici od szwu w kroku legginsów. Rozpruwamy je na takiej długości, by mieściła się głowa dziecka.
  2. Przeszywamy miejsca gdzie kończy się rozprucie, by nie pruło się dalej.
OPASKA:
  1.  Na środku opaski przyklejamy/przyszywamy kamień.
Taki kostium można poszerzyć o:
  • perukę
  • kolczyki
  • naszyjnik
  • buty 
 ale to już niekoniecznie.