POTRZEBUJESZ:
- kartonu po soku lub mleku
- niedużą miskę lub pojemnik [ o poj. mniej więcej 0,5-1 l]
- ok 0,5 l zimnej wody+ woda w spryskiwaczu
- nożyczki
- ok 0,5 kg mąki ziemniaczanej
- Karton po soku przecinamy wzdłuż, tak, by uzyskać prostokątny pojemnik.
- Dokładnie go myjemy i osuszamy
- Do miski/pojemnika wsypujemy mąkę i po trochu wlewamy wodę, mieszając rączką.
- Postępujemy tak, aż do uzyskania sporej ilości "błota" z mąki.
- Przekładamy "mączne błoto" do pojemnika. Wygładzamy.
- Powierzchnię spryskujemy obficie wodą.
- Pudełko z masą wystawiamy na balkonie/parapecie w miejscu słonecznym i nie osłoniętym od wiatru.
- Co 0,5 h sprawdzamy co dzieje się z masa. [ masa powoli zacznie wysychać, z czasem będą pojawiać się pęknięcia na gładkiej powierzchni. Podobnie dzieje się z ziemią gdy zostanie wystawiona na działanie wiatru i słońca]
- Mąka ziemniaczana to fascynujący produkt. W zimnej wodzie się nie rozpuszcza [ choćbyśmy nie wiem ile mieszali]. W ciepłej sprawia wrażenie ze się rozpuściła, ale... poczekajcie, aż woda wystygnie.
- Jeśli do pojemnika z zimną wodą wsypiecie mąkę ziemniaczaną zamieszacie, a następnie odstawicie na chwilę pojemnik, mąka opadnie na dno. W pojemniku utworzą się dwie warstwy: mąki - twardej jak kamień i wody - tuż nad nią.
- Spróbuj wyjąć garść takiej mąki z wody. W pierwszej chwili będzie sprawiała wrażenie ciała stałego [ takiej grudki mokrego błota]. Jeśli otworzycie piąstkę i pozostawicie mąkę na dłoni zacznie spływać jak płyn.
- Wyjmijcie mąkę z pojemnika z woda i połóżcie na chwilę na spodeczku/talerzyku. Szybko zastygnie. Teraz weźcie do ręki - znów jest płynna.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz