Ciężko jest wymyślić coś, co było by od razu kojarzone z programistą. Oczywiście w grę wchodzi komputer, ale ja chciałam by było to bardziej osobiste z jednej strony a z drugiej, mniejsze objętościowo, bo programistów tudzież testerów znam wielu i ciężko by było dla każdego upiec komputer.
Inspiracją stała się książka Deavera "Błękitna pustka" ze swoją numeracją rozdziałów zapisaną systemem zero jedynkowym.
SKŁADNIKI:
- 225 g masła[ zimnego]
- 1 jajko
- 1 łyżeczkę proszku do pieczenia
- 170 g cukru pudru
- 0,5 kg mąki pszennej + trochę do podsypania przy wałkowaniu
- cukier wanilinowy
- 4 krople zapachu waniliowego
- 4 krople zapachu migdałowego
- dużą miskę
- blachę do pieczenia
- papier do pieczenia
- wałek
- foremki w kształcie 1 i 0
- opcjonalnie mikser z hakami
JAK ZROBIĆ:
- Wszystkie składniki wrzucamy do miski i wyrabiamy ciasto [ ręcznie lub jak kto woli mikserem]
- Ciasto rozwałkowujemy na grubość ok 0,5 cm i wykrawamy 1 i 0
- Blachę do pieczenia wykładamy papierem i układamy ciastka
- Wstawiamy na ok 10 min. do nagrzanego do temp. 200 stopni piekarnika
- Upieczone na jasnozłoty kolor ciastka wykładamy na kratkę do ostygnięcia.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz