poniedziałek, 12 maja 2014

Kukurydziane placki Gąski ["Witaj Franklin"]

 W odcinku 67 bajki"Witaj Franklin" pod tytułem "Franklin migruje" jedna z bohaterek - Gąska - zaprasza przyjaciela na przyjęcie. Wśród zaserwowanych dań są placki kukurydziane, które mają przypominać migrującym gęsiom ziarna piasku na plaży. Oto moja wersja tej bajkowej potrawy. Jej zaletą jest to, że można ją przygotować wraz z małym pomocnikiem.

SKŁADNIKI:
  • duża puszka kukurydzy, tzw. rodzinna - ok 700 g
  • 2 jajka
  • płaska łyżeczka od herbaty kminku
  • czubata łyżeczka od herbaty curry
  • 2 ząbki czosnku - drobno posiekanego lub przeciśniętego przez praskę
  • pęczek szczypiorku
  • ok szklanki - 250 ml - mąki pszennej
  • sól i pieprz do smaku
  • 1 czubata łyżeczka od herbaty proszku do pieczenia
  • olej/oliwa do smażenia
PRZYRZĄDY:
  • miska
  • sitko
  • łyżka do mieszania
  • nóż
  • nożyczki
  • patelnia
  • deska do krojenia
  • tłuczek do ziemniaków lub coś co go zastąpi
WYKONANIE:
  1.  Otwieramy puszkę kukurydzy i odcedzamy ją na sicie.
  2. Wsypujemy po trochę kukurydzy i rozgniatamy ją [ nie musi być dokładnie]- idealne zadanie dla małego pomocnika.
  3. Do rozgniecionej kukurydzy dodajemy jajka, curry, kminek, proszek do pieczenia i rozgnieciony czosnek- idealne zadanie dla małego pomocnika.
  4. Szczypiorek tniemy nożyczkami na małe kawałeczki - idealne zadanie dla małego pomocnika.
  5. Pocięty szczypiorek dodajemy do kukurydzianego ciasta, a następnie dokładnie mieszamy.
  6. Dodajemy po łyżce mąki -  idealne zadanie dla małego pomocnika- ciągle mieszając ciasto. Potrzebujemy uzyskać konsystencję jak przy plackach ziemniaczanych.
  7. Na patelni rozgrzewamy olej.
  8.  Na rozgrzany tłuszcz nakładamy niewielkie porcje ciasta [ placki powinny być nie większe niż kurze jajko, inaczej będzie ciężko je przewrócić na drugą stronę]. Smażymy na złoty kolor.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz